
Marcin Horała, w czasach rządu PiS-u pełnomocnik do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, powiedział w "Tak jest" w TVN24, że gdyby pełnił urząd miesiąc lub dwa dłużej, to sprawa sprzedaży działki pod CPK byłaby załatwiona ponad półtora roku temu. Przekonywał, że zrobił w tej sprawie wszystko, co mógł. Europoseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek stwierdził, że dwutygodniowy rząd funkcjonujący pod koniec 2023 roku, za czasów którego sprzedano działkę, miał dokończyć "wszystkie wały Prawa i Sprawiedliwości".